Wyniki pomiarów napięcia ładowania konserwacyjnego mają same w sobie dość ograniczoną przydatność. Można na ich podstawie stwierdzić, czy ładowarka akumulatora działa, ale nie mówią niczego o stanie technicznym samego akumulatora. Pomiar napięcia ładowania konserwacyjnego poszczególnych ogniw wskazuje, czy są całkowicie naładowane. Należy przy tym pamiętać, że pełne naładowanie ogniwa nie oznacza jeszcze, że osiąga nadal swą pełną pojemność. Bardzo często zdarza się, że akumulator daje napięcie ładowania konserwacyjnego w normie nawet gdy jego żywotność właściwie dobiega końca. Napięcie ładowania konserwacyjnego może jednocześnie sygnalizować zwarcie ogniwa akumulatora. Problem ten objawia się w akumulatorze kwasowo-ołowiowym, gdy jego napięcie ładowania konserwacyjnego nie przekracza 2,06 V, zakładając, że na ładowarce nastawiono napięcie ładowania konserwacyjnego dla jednego ogniwa równe 2,17 V. W niektórych przypadkach napięcie ładowania konserwacyjnego danego ogniwa znacznie przekracza średnią normę. Przyczyną tego może być zjawisko kompensacji — wysokie napięcie ładowania konserwacyjnego jednego z ogniw wyrównuje znacznie niższe napięcie ładowania konserwacyjnego innego ogniwa, które jest słabe. Zdarza się, że bardzo wysokie napięcie ładowania konserwacyjnego danego ogniwa jest objawem kompensacji nieco zbyt niskiego napięcia kilku słabszych ogniw w akumulatorze. Wynika to z zasady, że suma napięć ładowania konserwacyjnego wszystkich ogniw akumulatora musi być równa nastawie tego napięcia na ładowarce.